Mogę przyznać, że czerwiec to najpiękniejszy miesiąc, i do tego najbardziej intensywny. O naszym jednym z cudownych czerwcowych weekendów możecie poczytać
tutaj - Migawki z weekendu. Pogoda
w Polsce szaleje. Raz ciepło, raz chłodno, raz wichura, ale lepsze to niż jakby miało cały czas padać. Czerwiec to także połowa roku, która już nam minęła. Szybko prawda? Wydaje mi się, że z roku na rok czas szybciej pędzi. Więc zapraszam Was na kolejne linki godne polecenie.
W czerwcowych linkach mam dla Was dużo ciekawych wpisów i artykułów. Ostatnio dużą uwagę skupiam na zdrowej diecie, naturalnych kosmetykach i chęci zmniejszenia chemii, która mnie otacza. Dlatego też w tym miesiącu będzie trochę o tym właśnie, ale kreatywnie też będzie, jak zawsze.
#seriale
Obejrzałam pierwszy sezon "The Girlfriend Experience". Spodziewałam się czegoś bardzo lekkiego o łatwej do przełknięcia tematyce. Nawet sądziłam, że będzie
to totalnie nudne. Dlatego w sumie wybrałam właśnie ten serial, żeby leciał w tle. Tyle że on nie okazał się taki. Nie mogłam się oderwać od ekranu. Jest
to historia bardzo smutna. Samotność gra tutaj dużą rolę. Ostrzegam tylko, że dużo w tym filmie seksu, nagości i poplątanych relacji. Do tego główną
aktorkę gra wnuczka Elvisa Presley i Priscilli Presley - Riley Keoug. Obejrzeć możecie go na Ororo.tv. Jeśli nie znacie, to polecam. Oczywiście są tam ograniczenia, ale mi się udaje obejrzeć co najmniej dwa odcinki. Ta strona jest tylko po angielsku + napisy też angielskie.
#zdrowie
Kupiliście już swoją lawendę? Ja już swoją mam. Na moim instagramie możecie oglądać moje cudo. Alicja z Wyspa Szczęśliwa ma dla Was ciekawe propozycje co zrobić z
kwiatami lawendy. Oleje i oliwy bardzo mnie zaciekawiły i postanowiłam, że spróbuję.
Dalej pozostajemy w temacie zdrowia i urody. Więc mam dla Was od dziewczyn z
Zielonej Karuzeli wpis o oleju kokosowym. Używam go nagminnie do gotowania i jakoś nie
brałam pod uwagi, że można użyć go do innych celów. Postanowiłam zużyć wszystkie kosmetyki, które do tej pory mam i będę smarować się tylko olejem
kokosowym. Zobaczymy, co z tego wyjdzie. I tak od dawna smaruje skórę olejami, bo o wiele lepiej działają na mój AZS. Po zwykłych balsamach z sieciówek
dostaje od razu alergii. Przesadzają z tą chemią w produktach kosmetycznych.
Pisałam na
facebooku, że często zaglądam do Make Happy Day i Zielony Zagonek. Znajdziecie u dziewczyn mnóstwo świetnych wpisów. O kosmetykach
naturalnych przede wszystkim. Ostatnio ten punkt mojego życia stał się dla mnie bardzo ważny.
Mam jeszcze dla Was zdrowe przekąski od AgataBerry. Czasem się zastanawiam co zjeść, jak jestem głodna. Po mnie raczej tego nie widać, ale jem dość sporo,
a przekąski między posiłkami są dla mnie bardzo ważne.
#kreatywnie
Ostatnio dużo czasu spędzam na blogu Jest Rudo. Natalia jest niesamowita i do tego robi świetne rzeczy, które naprawdę przynoszą takie efekty, o jakich
pisze. Chociaż skończyłam szkołę plastyczną i mam zacięcie artystyczno-fotograficzno-graficzne to jeszcze wiele nauki przede mną, a z bloga Natalii można
naprawdę wiele ciekawych rzeczy się dowiedzieć nie tylko o samej fotografii, ale też o edycji zdjęć w programach graficznych.
U
Follow creativity now znajdziecie najpiękniejsze pudełko prezentowe, jakie do tej pory widziałam. Sama chciałabym takie dostać, bo wygląda tak uroczo i
niesamowicie, że nie mogę się aż napatrzeć. Uwielbiam tak kreatywne osoby. Motyw sówek był świetnym wyborem + pudrowy róż dopełniły całości. Przy okazji
następnych urodzin/imienin/świat już wiem, co będzie numerem jeden u mnie.
Dla mnie bardzo ważne jest nadawanie starym rzeczą nowych form. Odnawianie starych mebli, lub takich, które potrzebują odświeżenia jest bardzo dobrą alternatywą. Mam fotel z PRL-u, który sami odnowiliśmy, a był w opłakanym stanie. Odnowiłam też figurkę kota, a u
Pauliny z One Little Smile możecie przyjrzeć się
jak zrobić domowy kąt do pracy za mniej niż 70 zł. Efekt jest naprawdę świetny i tak naprawdę Paulina nie
wydała ogromnych pieniędzy.
Widzieliście moje ostatnie kreatywne posty?
#podróże
Uwielbiam zwiedzać zakątki tego pięknego świata, ale dawno nie byłam nigdzie w Polsce. Poza Częstochową i jej okolicami, o których możecie poczytać tutaj.
Dlatego planujemy zrobić sobie małego tripa po wybrzeżu pod koniec lipca. Już nie mogę się doczekać. Właśnie spisuję miejsca, które chciałabym zobaczyć.
Więc jak znacie jakieś ciekawe w okolicach Trójmiasta, Helu to dajcie znać. A tymczasem mam dla Was ciekawy artykuł o pięknych miastach w Polsce.
Spodziewałam się tutaj wielkich miast, a okazało się, że są też takie, o których nigdy nie słyszałam. Czas zacząć zwiedzać nasz piękny i niedoceniony kraj.
Widzieliście relację z Kuby u Pauli z Beauty.Fashion.Shopping? Niesamowite widoki i piękne zdjęcia. Zawsze zachwycam się jej relacjami z podróży, bo są naprawdę piękne. Prawie jakby się tam było razem z nią. To dopiero pierwsza cześć i już nie mogę się doczekać kolejnej.
Czasem dobrze jest wyjść poza swoją strefę komfortu. Poczuć to, co nieznane. Paula pokazuje, że można. Chociaż jej blog jest o modzie, i raczej takich nie śledzę jakoś mocno, to jej bloga lubię za jej entuzjazm i motywację. Podrzućcie blogi, które Was motywują do działania?
Widzieliście relację z Kuby u Pauli z Beauty.Fashion.Shopping? Niesamowite widoki i piękne zdjęcia. Zawsze zachwycam się jej relacjami z podróży, bo są naprawdę piękne. Prawie jakby się tam było razem z nią. To dopiero pierwsza cześć i już nie mogę się doczekać kolejnej.
Czasem dobrze jest wyjść poza swoją strefę komfortu. Poczuć to, co nieznane. Paula pokazuje, że można. Chociaż jej blog jest o modzie, i raczej takich nie śledzę jakoś mocno, to jej bloga lubię za jej entuzjazm i motywację. Podrzućcie blogi, które Was motywują do działania?
Posty widziałam, na jest rudo sama czasem spędzam trochę czasu :) Też mam problem z balsamami - nic mnie tak nie uczula jak one, chociaż wczoraj zrobiłam test będąc w TBS - wzięłam peeling z soją w składzie i bez soi w składzie, ten bez soi nic się nie stało, a ten z soją - zaczerwienienie +100. Dlatego co tylko mogę to próbuje testować wcześniej na próbkach :) Chociaż przez alergię powinni mnie nazwać dalmatyńczyk - same przebarwienia mam.
OdpowiedzUsuńPodobno soja ma właśnie jakieś takie właściwości uczulające, co mnie zdziwiło, bo myślałam że jest całkowicie bezpiecznym składnikiem. Ja nawet zmieniłam dietę, żeby zobaczyć czy to coś pomoże i jednak działa. Bardzo mnie to cieszy, bo to swędzenie doprowadzić może człowieka do szału. Ojej to masz chyba sporo tych przebarwień. U mnie jak na razie tylko takie pojedyńcze.
UsuńWidziałam relację z Kuby Pauliny z Beauty.Fashion.Shopping - Paulina publikowała fantastyczne zdjęcia na bieżąco na Instagram podczas pobytu, tak więc tym bardziej czekałam na relację z wyprawy. W kwestii seriali obecnie oglądamy LilyHammer na Netflix jest to norweski, poza tym obejrzałam Marseille z Gerardem Depardieu w roli głównej - świetny serial, który gorąco Ci polecam - pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńPaula ma zawsze piękne zdjęcia ze swoich wypraw i zawsze czekam z niecierpliwością na nowe zdjęcia i relacje :) Z chęcią się przyjrzę tym dwóm serialom :)
Usuńale masz super podpis. Sama go robilas? www.literattka.wordpress.com
OdpowiedzUsuńDziękuję. Tak sama zrobiłam :)
Usuń:-) Zielony Zagonek świetna strona i grupa - fakt. Olej kokosowy - działa cuda, choć ostatnio trochę info, że nie aż taki dobry. Czyli umiar wskazany :-) Ja stosuję głównie w temacie zawodowym - czyli do masażu dzieci (dobry na upał, bo chłodzi).
OdpowiedzUsuńTak umiar jak najbardziej jest wskazany we wszystkim :) Dobrze wiedzieć, że chłodzi, bo o tym akurat nie miałam pojęcia :)
UsuńFajny zbiór ;) chętnie zajrzę w te linki
OdpowiedzUsuńJestem ogromną fanką takich postów! Tematyka kreatywności to zupełnie moja bajka! Godne przeczytana i godne polecenia :)
OdpowiedzUsuń