W tym miesiącu mam dla Was parę ciekawostek, które mnie zachwyciły i oczarowały. Także wiele się działo w tym czasie. Dlatego na blogu pojawiły się jedynie dwa posty w ciągu tego miesiąca. Wszystkie te miesiące mijają tak szybko. I wydaje mi się jakbym dopiero co pisała podsumowanie marca, a już jest
końcówka kwietnia. Pogoda nas nie rozpieszcza, więc nadal czuję się jakby był marzec. Chociaż, mam nadzieję, że powolnymi krokami nadchodzi do nas
ciepło i będziemy mogli jeszcze więcej czasu spędzać poza domem.
Intensywność kwietnia u mnie polegała na tym, że wzięłam się za bloga. Chciałam żeby był estetyczny i minimalistyczny. Poczułam, że potrzebne są mu zmiany.
Tutaj możecie zobaczyć efekty mojej pracy - Parę rzeczy, które możesz zmienić na swoim blogu by wyglądał lepiej. Poświęciłam sporo czasu na identyfikację wizualną, ale wiem że jeszcze wiele przed mną pracy nad blogiem. I nad zmianami, które będę powoli wprowadzała.
#podsumowanie
Podjęłam decyzję postawić sobie wyzwanie. Od początku tego tygodnia zaczęłam regularnie ćwiczyć (no właśnie regularność w tych sprawach jest dość ważna,
żeby cokolwiek z tego było) i do tego chciałam zminimalizować jedzenie smażonych potraw, słodyczy i tym podobnych. Więc moim celem stało się zdrowe
odżywianie, ale oczywiście bez przesady, nie mam zamiaru tutaj popadać w jakąś obsesję. Post Beaty jeszcze bardziej mnie zmobilizował do tego - Jak żyć zdrowiej i naturalniej 4 książki, które odmieniły moje życie.
Ułożyłam plan na dwa tygodnie ćwiczeń i posiłków, a najwięcej świetnych pomysłów na śniadania (bo przecież śniadanie jest szalenie ważne)
zaczerpnęłam od Wyspa Szczęśliwa, a jej przepis na pudding gruszkowo-jaglany jest najlepszy. Smakuje przepysznie.
Jecie dużo cukru? Mi się wydaje, że ja aż za dużo. Stąd moje postanowienie. Cukier jest wielu produktach, nawet w takich w których się go kompletnie nie spodziewamy. Zobaczcie ten filmik, a zrozumiecie o czym
mówię - Cały ten cukier
#sztuka
Wiedzieliście, że zamykają Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Emilii? (Warszawa). Z tej okazji odbędą się 6 maja koncerty. Byliście kiedyś? Mnie urzeka swoją prostą formą, chodzi
mi oczywiście o budynek, który kiedyś był sklepem meblowym o nazwie "Emilia". Wstęp do muzeum jest darmowy, więc warto zobaczyć to muzeum i sam budynek wewnątrz, za nim zostanie zamknięte.
Stellaimhultberg - jestem zachwycona jej pracami. Są niesamowicie precyzyjne i estetyczne. Dobór kolorów robi wrażenie, a każda praca to małe dzieło sztuki. Po prostu mistrz. Trochę nie w moim stylu, ale zachwyca mnie i tak każda jej praca.
Stary człowiek i Paryż - niesamowite zdjęcia Paryża. Nigdy nie byłam więc nie wiem jak tam jest, ale lubię piękne zdjęcia, które mają w sobie jakąś tajemnice i widać w nich więcej niż w rzeczywistości.
#filmy
Dziennik zakrapiany rumem z Johnym Deepem nie jest to najnowszy film, ale wcześniej nie udało mi się go obejrzeć. Może dlatego, że na początku
widziałam tylko pijanego głównego bohatera w jakiejś melinie. Film okazał się całkiem wciągający. Pewnie dlatego, że nie byłam pewna co może wydarzyć
się później. Jego nieprzewidywalność dała mi możliwość obejrzenia go do końca.
Grand Budapest Hotel. Więc zacznijmy od tego, że jest to bardzo specyficzny film. Odbiega on konwencją od zwykłych filmów obyczajowych, dramatycznych
czy jakichkolwiek. Dla mnie jest na takim samym poziomie co ”The Lobster”. Bardzo surrealistyczny i pogmatwany, ale warty uwagi. Sama sceneria filmu jest bardzo ciekawa, a jego absurdalność czasem może bardzo zaskoczyć widza.
Księga Dżungli. W końcu mieliśmy nie iść na niego do kina, ale pomyślałam, a co mi szkodzi. I byłam zachwycona. To nie jest film dla małych dzieci,
ponieważ jest wiele gagów i tekstów, których one nie zrozumieją. Oglądany w 3D robi niesamowite wrażenie. Może nie tak niesamowite jak "Avatar", ale też
dobre. Film jest przejmujący i wzruszający. w niektórych momentach nawet my byliśmy przerażeni i chcieliśmy żeby się wszystko udało.
Batman. No tak. Batman v Superman. Świt Sprawiedliwości. Wynudziłam się na tym filmie. Chociaż bardzo lubię wszelkie serie z tymi i innymi wymyślonymi bohaterami, to ten jednak mnie w jakiś sposób rozczarował. Po pierwsze trwał bardzo długo. Wiele scen było przeciąganych nie potrzebnie. Wątki były pomieszane, a ciągle wracanie do przeszłości bardzo nużyło. Ben Affleck wyglądał dziwnie nienaturalnie. Coś mu się stało czy jak? Za to postać Wonder Woman oszałamiająca. Dla mnie dobrą grę aktorską pokazali tu aktorzy drugoplanowi, a nie pierwszoplanowi.
#teatr
Dybuk w Teatrze Żydowskim. Coś niesamowitego i ciężkiego do opisania. Świetna sztuka, zwłaszcza te wszystkie emocje widać jak się siedzi w pierwszym
rzędzie. I dosłownie aktorzy wychodzą poza obszar sceny. Jestem tą sztuką zachwycona, do tej pory jak sobie przypomnę to robi na mnie wrażenie, i mam ciarki. To wszystko za sprawą dobrej gry aktorskiej, zwłaszcza głównej bohaterki. Jest to bardzo ciężka sztuka w końcu to Teatr Żydowski, ale przejmująca. Dybuk to duch zmarłego człowieka, który błąka się po świecie żywych i wchodzi w ich ciała. W tym spektaklu dwoje młodych ludzi czeka na swój ślub, ale mężczyzna umiera, a jego duch przenosi się do jego żywej narzeczonej.
#inne
Bardzo dobry i motywujący wywiad z Red Lipstick Monster. Z takich osób warto brać przykład. Ważne, żeby tacy ludzie nas inspirowali, żebyśmy mogli od
nich czerpać. Warty przeczytania wpis.
Lubicie Harrego Pottera? Tą magię i niesamowitą scenerię? Poczucie, że jesteście choć przez chwilę tego częścią? A widzieliście już zwiastun tego? "Fantastic Beasts and Where to Find Them".
Rzecz się dzieje 70 lat wcześniej przed tym jak Harry idzie do Hogwartu. Jestem tym faktem podekscytowana i nie mogę się już doczekać filmu. Nie myślcie, że mam obsesję na tym punkcie, bo nie mam, ale niesamowicie mnie
interesuje jak to będzie wyglądało. Sam trailer już jest bardzo ciekawy, i wciągający, więc spokojnie czekam...
Jak wymyślić dobrą nazwę. Jest to poradnik, który ułatwi wam pracę. Załączone linki we wpisie do słowników synonimów bardzo są pomocne i ułatwiają pracę. Zwłaszcza
synonimy są bardzo przydatne, kiedy ma się pustkę w głowie. Tak rzeczy, zawsze się przydają. Szkoda, że jak chodziłam do liceum, to o wielu takich stronach, aplikacjach nie było nawet mowy.
#poprzednie posty
Jak zrobić idealnie kwadratowe zdjęcie w programie online
Parę rzeczy, które możesz zmienić na swoim blogu by wyglądał lepiej
Podsumowanie miesiąca, czyli marcowe linki
Jak zrobić idealnie kwadratowe zdjęcie w programie online
Parę rzeczy, które możesz zmienić na swoim blogu by wyglądał lepiej
Podsumowanie miesiąca, czyli marcowe linki
Świetny cykl :) Lubię nowinki zewsząd.
OdpowiedzUsuńCzytałam kiedyś o "Dybuku", mam nadzieję, że kiedyś będę mieć szansę udać się do Stolicy i pójść do teatru. Chciałabym zobaczyć na żywo na scenie Gołdę Tencer.
Na tą sztukę naprawdę warto. Robi wrażenie. Pani Gołda Tencer to bardzo ciekawa postać. Jej głos ma w sobie taką moc i do tego sama jest dość spora, ale to tylko sprawia, że jest bardzo ciekawą postacią. Mnie za to zafascynowała główna postać czyli Lea - gościnnie wystąpiła Magdalena Koleśnik. W jej postaci było tyle emocji: krzyk, płacz, różne grymasy. Bardzo dobra aktorka.
UsuńTo musi być wspaniałe przeżycie. Koniecznie się wybiorę!
Usuń#sztuka jest cały dla mnie
OdpowiedzUsuńfajne linki
Dziękuję :)
UsuńWspaniale się Ciebie czytać. Aż człowiek zaczyna czuć natchnienie! :D Nabrałam ochoty na jakiś film. Tytuł tego z Johnnym Deppem mnie zachęcił :D Generalnie sztuka inspiruje. Wybrałabym się do teatru. Niedawno byłam także w Muzeum Sztuki w Łodzi i to było genialnie przeżycie <3 akurat wejściówka kosztowała 1zł na wszystkie wystawy! Poszłabym tam jeszcze :)) Ale niestety Łódź nie jest aż taka bliska :D
OdpowiedzUsuńA na koniec skoro wspomnialaś o RLM - tak! Ta dziewczyna.. KOBIETA! jest niesamowita, ma tyle pozytywnej energii i potrafi chyba każdego zmotywować :))
To świetna cena za zwiedzenie wszystkich wystaw :) i naprawdę w takich momentach warto odwiedzić muzeum. Owszem RLM potrafi motywować, to jest kobieta petarda :)
UsuńBardzo podobają mi się zmiany jakie wprowadziłaś na blogu - stał się jeszcze bardziej funkcjonalny i przejrzysty :) wraz z wiosną też mam motywację i chęć do jeszcze większych zmian żywieniowych i związanych z ruchem - ograniczać słodycze, a jeść najlepiej domowe desery, a poza tym aktywność fizyczna. Nigdy nie byłam niestety w tym muzeum, ale nazwa sugeruje, że coś by mnie z nim połączyło :)
OdpowiedzUsuńTo : "Fantastic Beasts and Where to Find Them" jest po prostu genialne ! Jak ja tęskniłam za tą muzyką, klimatem, dzięki za link !
Bardzo się cieszę, że tak uważasz, bo właśnie o to mi chodziło, żeby był bardziej przyjazny dla odbiorcy. Co do słodyczy to ciężko mi idzie całkowite odstawienie ich, ale im dłużej ich nie jem tym bardziej przekonuje się, że nie jest mi to potrzebne. Muzyka i klimat są niesamowite w tym trailerze. Nie mogę się doczekać, obejrzenia tego filmu w kinie :)
Usuńbardzo lubię czytać u Ciebie, ale i u innych, takie zestawienia linków, bo zawsze znajdę coś wyjątkowego. z przyjemnością przeczytam wywiad z RLM a także odwiedzę galerie, o których pisałaś. Na The Lobster już dawno sobie zęby ostrzę, ale o Księdze Dżungli nawet nie myślałam. Teraz chociaż trailer obejrzę i zdecyduję. No i dziękuję za linki Twoich wpisów, bo one są zawsze dla mnie przydatne.
OdpowiedzUsuńPrzeczytak koniecznie, bo jest bardzo inspirujący i motywujący do działania :)
Usuńświetne linki
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń