Kocham to miejsce... Kojarzy mi się z czasami dzieciństwa. Rodzice często mnie i brata tutaj zabierali. Mieliśmy świetną zabawę za każdym razem. Dla mnie jest to miejsce sentymentalne, piękne i niezapomniane. Warto chociaż raz w życiu odwiedzić Złoty Potok. Zwłaszcza pięknie wygląda wiosną, gdy świeci słońce, a jego promienie oświetlają las. Gdy ptaki śpiewają w konarach drzew, a my możemy w spokoju zwiedzać.
Miejsce to usłane jest magią. Zwłaszcza las, który rozpościera się dookoła jezior. Wchodzi się wtedy w fazę slow. Uważność nam się wyostrza, chcemy każdą chwilę, każdą godzinę zapamiętać i przeżyć. Czujemy
każdy powiew wiatru. Wiemy, że ta chwila jest dla nas i tylko dla nas. Takich chwil potrzebuje każdy, żeby móc się zregenerować, żeby komórki
mózgowe otrzymały nowy tlen, a wraz z nim nowe świeże pomysły i motywację. W ostatnim poście pisałam o marzeniach związanych z podróżami. I chociaż Złoty Potok na nich się nie pojawił, to nie znaczy, że nie warto go odwiedzić. Znam to miejsce z dzieciństwa, a do takich miejsc uwielbiam wracać. Do Częstochowy z racji tego, że to moje rodzinne miasto jeżdżę dość często. A majówkowe słońce tylko wzmogło chęci na zwiedzanie. Trochę już pisałam o urokach okolic Częstochowy, które mają wiele do zaoferowania. Zwłaszcza Góra Zborów.
1. Źródełka Zygmunta i Elżbiety
Kiedy byłam mała, to wody było więcej, ale ludzi zawsze tyle samo. Jest to miejsce bardzo znane w Częstochowie i okolicach. Woda, która wydostaje się ze skałek, jest do picia i ludzie ustawiają się w kolejce z zapasem butelek. Woda jest krystaliczna, i faktycznie smakuje inaczej niż kupiona w butelce, ma taki lekko słodki smak. Więc jak się wybierzecie w te strony, to koniecznie jej spróbujcie.
2. Stawy: Irydion, Guców, Amerykan i ostatni Sen Nocy Letniej
Najbardziej oblegany przez ludzi jest Amerykan, a to ze względu na ciekawe położenie (obok wielka skała) i do tego na tej górze znajduje się hotel. Jak widać na załączonym obrazku znajdują się też, tutaj ulubione przekąski polaków, czyli kiełbaska, piwko, i pieczone rybki, które są przepyszne. Ogólnie w tym miejscu jest przesyt ludzi, czasem jest ich tak ogromna ilość, że nie można się spokojnie nacieszyć widokami, ale raz w życiu warto zobaczyć te stawy. Ostatni ze stawów o bardzo pięknej nazwie znajduje się troszkę dalej i jest otoczony gęstym lasem, więc ludzi też jest mniej. Ten ostatni polecam najbardziej.
3. Okoliczne lasy
Las jest to miejsce, które uwielbiam, ale ten odróżnia się pewnym elementem. Jest tutaj bardzo górzyście, znajdziemy na tym terenie wiele skał i krętych ścieżek. W pewnym momencie nawet jest wąwóz, a dookoła niego porastają wielkie drzewa. Spacer (chociaż nie nazwałabym tego lekkim spacerkiem) może nas trochę zmęczyć, ale właśnie to w tym miejscu najbardziej lubię. Piękne widoki (jak już jestem na któreś z górek i widzę to, co jest poniżej, to jestem z siebie dumna). Nie są to Tatry, ale od czegoś trzeba zacząć. To miejsce polecam najbardziej, ze względu na ciszę i spokój, brak ludzi (od czasu do czasu tylko kogoś spotkamy).
I tak o to spędziłam swoją majówkę. Cały dzień zwiedzaliśmy zakątki Złotego Potoku. Możecie to miejsce kojarzyć z Juraskiego
Lata Filmowego. Co roku się odbywa taki cykl. Na ich Facebooku możecie
się więcej dowiedzieć o tej imprezie. Wtedy to dopiero jest ogromna
ilość osób, ale poza głównym centrum dowodzenia, czyli stawem Amerykan i
Hotelem Kmicic można spokojnie zwiedzać okolicę bez tłumów. Dużo piszę o
braku ludzi, ale inaczej nie jest się w stanie zrelaksować i poczuć tej
natury. To jest ważny element każdej takiej wyprawy, ale jak wiadomo
jest to dość trudne w dzisiejszych czasach. Dlatego tym bardziej trzeba
celebrować takie chwile spokoju i ciszy pośród przyrody. Polska to piękny kraj i mamy dużo niesamowitych miejsc.
Zapraszam Was na mojego INSTAGRAM, a tam więcej pięknych zdjęć nie tylko okolic Częstochowy, ale także Warszawy,oraz wielu, wielu innych ciekawych miejsc.
Co prawda nie znam tego miejsca, ale wygląda pięknie <3
OdpowiedzUsuńJest piękne, zwłaszcza okoliczny las :)
UsuńŚliczne zdjęcia i piękne miejsca, może kiedyś wybierzemy się tam z MM na weekend - pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńNaprawdę polecam :)
UsuńDo Złotego mam niedaleko i czasem tam jeździmy że znajomymi. Bardzo miła okolica :-D
OdpowiedzUsuńO tak bardzo miła. W weekend majowy był ogrom ludzi, ale w większości miejsc nie ma w ogóle żywego ducha :)
UsuńNie przepadam za takimi klimatami ;) Zdecydowanie wole morze lub góry, a najlepiej razem ;)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia, a miejsca podobne do moich rodzinnych okolic. :)
OdpowiedzUsuńNie trzeba jeździć po świecie, by zwiedzać jego cuda. W zasięgu ręki mamy takie perełki! Nas tam jeszcze nie było, ale na pewno zrobimy tour po Polsce :)
OdpowiedzUsuńPolska to piękny kraj, zwłaszcza wiosną, kiedy wszystko pięknie kwitnie i drzewa się zielenią i na każdym kroku można spotkać pięknie pachnące kwiaty :) Naprawdę warto jest wybrać się na wycieczkę po Polsce :)
UsuńBardzo ładnie to wygląda, są w okolicy jakieś zawody biegowe ? @Dominik
OdpowiedzUsuńO zawodach biegowych nie słyszałam, jedynie wiem że są zawody w wędkowaniu, w nordic walking, ale jak juz by coś takiego było to powiem Ci, że to by była ciekawa przeprawa, bo tam wszędzie są pagórki, skały i wielie innych ciekawych przeszkód :)
UsuńPrzepiękne miejsce :)
OdpowiedzUsuńSzczególnie las, ze względu na brak ludzi ;)
A Hotel Kmicic powiadasz? Hm... Czy oni ostatnimi czasy się jakoś nie remontowali, bo chyba obiło mi się (niekoniecznie dobrze) o uszy.
Powiem Ci, że nie mam kompletnie pojęcia czy on był remontowany. Chociaż na pewno by mu się przydało. Nigdy tam nie nocowałam, jedynie jako dziecko jadłam lody :) Zajrzałam na jego stronę. Ma tam nawet ogromny basen, nie miałam o tym pojęcia. Ceny to są takie całkiem spore, więc na pewno się tam coś zmieniło...
UsuńWygląda magicznie :) Kocham takie dzikie, leśne zakątki :)
OdpowiedzUsuńKinga
Takie są najlepsze :)
UsuńPrzepięknie. Ciekawie musi smakować ta woda - prosto z natury :) Sen Nocy Letniej brzmi tak magicznie i wolę takie mniej uczęszczane miejsca :) Las bardzo wyciszający i bije od niego taka harmonia i spokój.
OdpowiedzUsuńTak, Polska to piękny kraj, a chwile takiego relaksu są bezcenne :)
Smakuje całkowicie inaczej, niż kupiona w sklepie. Ma taki słodki smak. A co do ludzi, to czasem lubię jak jest ich dużo, ale jeśli chodzi o las i przyrodę to dobrze jest po obcować z nią bez tych tłumów :)
UsuńByłam tam dwa lata temu! Pamietam, że swoje wędrówki w poszukiwaniu atrakcji zakończyliśmy w Pstrągarni Raczyńskich, gdzie zjedliśmy pyszne i kosztowne rybki ;-)
OdpowiedzUsuńO tak rybki tam są dość kosztowne, ale pyszne to prawda :)
UsuńZaraz mam ochotę wybrać się do lasu, pomimo plagi kleszczy, jak wszędzie mówili. :)
OdpowiedzUsuńPrzerażają mnie te kleszcze. Psikam się jakimiś specyfikami więc mam nadzieje, że to coś daje. Mam koleżankę, która ma boreliozę i wiem, że jest to okropna sprawa.
UsuńZnam i bardzo lubię to miejsce. Zresztą, jak całą Jurę Krakowsko-Częstochowską. Ale dodałbym inne atrakcje w okolicach Złotego Potoka. Po pierwsze najstarszą w Europie hodowlę pstrąga tęczowego i świetną smażalnię na miejscu, Bramę Twardowskiego - jeden z najpiękniejszych ostańców na Jurze, oraz pozostałości po tajemniczym zamku Ostrężnik (chociaż to niekoniecznie dla wszystkich)
OdpowiedzUsuń