Poranki powinny być z reguły przyjemne. Zapach kawy unoszący się w kuchni, świeżego chleba, wyciskanego soku z cytrusów i nieziemsko dobrego dżemu truskawkowego. Do tego dobre towarzystwo, śmiechy i masz energię na cały dzień. Jednak mój poranek nie jest nawet trochę tak idealny, ale staram się zbliżyć do niego.
Więc dlatego zrobiłam dla was kobiecą codzienną listę poranka, która ma pomóc, a raczej (sprawić, żeby się chciało bardziej). Pamiętajcie, że magia jest dookoła nas. Jedynie trzeba jej trochę pomóc. Ta lista jest taką właśnie magią. Rozpisujemy swój poranek od A do Z i nie musimy się zastanawiać co by tu rano zrobić, od czego zacząć.
Ciężko mi się wstaję rano. Mam pięć tysięcy wymówek, aby tego nie zrobić o tej porze, którą sobie ustawiłam na budziku. Jednak kiedy się to uda, czuję się cudownie. Mam czas na medytację, jogę, zjedzenie spokojne śniadania przyglądając się ptakom spacerującym po trawie za oknem Oraz czas na to, żeby na spokojnie się uszykować do pracy. Nie lubię robić wszystkiego w pośpiechu, w chaosie, bez ładu i składu.
Na poranki najlepsza medytacja z Boho Beautiful. Ciężko mi szło przez 10 minut się odprężyć. Jednak idzie mi coraz lepiej. I mam wielką nadzieję, że już nie długo będę mogła w spokoju medytować i się na 100% odprężyć. Do tej pory nie mogłam się skupić na medytacji, bo w mojej głowie szalały myśli, różne emocje, przeróżne sytuacje. Mój mózg przywoływał różne sceny z poprzednich dni. Oczyszczenie umysłu z tych wszystkich spraw jest naprawdę bardzo trudne.
CZY CODZIENNA LISTA PORANKA POMOŻE GO UPORZĄDKOWAĆ?
Właśnie po to ona jest, żeby uporządkować poranny chaos. Nie tylko pomoże, ale i łatwiej będzie się myślało o tych sprawach zapisanych na liście usłanej kwiatami. Trzeba sobie to nasze życie ułatwiać, wprowadzać magię i cieszyć się drobnymi rzeczami i momentami. Właśnie z tego składa się nasze życie z momentów i chwil. Zarówno tych sam na sam, jak i z rodziną, znajomymi.
Do tego mam dla was BONUS. Tabelkę, która pomoże w śledzeniu swoich nawyków, czyli habit tracker. Specjalnie dla was zrobiłam go w dwóch wersjach angielskiej i polskiej, bo wiem, że cześć z was woli mieć polskie słowa. Używałam habit trackera, kiedy prowadziłam Bullet Journal. Jednak zajmowało mi to za dużo czasu kreślenie tych tabelek. Stwierdziłam, że lubię proste tabelki, a nie te moje krzywe w Bujo. Więc porzuciłam śledzenie swoich nawyków. Jednak bardzo mi tego brakowało, a ta tabelka okazała się wybawieniem. Więc mam nadzieję, że wam też się przyda.
JAK POBRAĆ CODZIENNĄ LISTĘ PORANKA I BONUS?
Klikamy przyciski „CODZIENNA LISTA PORANKA, HABIT TRACKER LUB ŚLEDZENIE NAWYKÓW” poniżej. Pliki są do użytku własnego, niekomercyjnego. Można przekazywać link dalej, ale nie wolno ich odsprzedawać, ani modyfikować. Miłego korzystania.
CO ZROBIĆ, ŻEBY WYDRUK DAWAŁ EFEKT WOW?
- użyć papieru białego błyszczącego, żeby kolor był bardziej wyrazisty. Jednak kiedy decydujemy się na zastosowanie śliskiego papieru do druku, trzeba wziąć pod uwagę, że nie każdy długopis będzie nadawał się do pisania po nim.
- pliki są w dobrej jakości w formacie pdf, więc z rozdzielczością w wydruku A4 nie będzie problemu. Jednak ja drukuję je w formacie A5.
- jeżeli drukujecie w domu, a nie w punkcie specjalizującym się w tym to najlepiej ustawić wysoką jakoś drukowania, żeby kolory nie wyszły zbyt jasne/słabe. Przecież zależy nam na ładnych intensywnych kolorach.
Jeśli chcesz być na bieżąco z nowościami na blogu to zapraszam na mój fanpage.
Będzie mi bardzo miło, jeżeli polubisz moją stronę.
Moje poranki to chaos w biegu, więc taka lista mogłaby się przydać :)
OdpowiedzUsuńU mnie do niedawna też panował chaos, ale staram się wstawać chwilę wcześniej i na spokojnie wszystko robić :)
UsuńOj, bardzo chciałabym mieć uporządkowane i przewidywalne poranki, ale przy dwulatce jest to "mission impossible" :D
OdpowiedzUsuńAle bardzo mi się podoba grafika Twojej listy :)
Synek w tym roku zaczął naukę, więc na nowo muszę zorganizować swoje poranki. Na razie kawę piję w biegu :)
OdpowiedzUsuńsuper pomysły, bardzo ładnie
OdpowiedzUsuńZazdroszczę takich poranków, u mnie mogą się zdarzyć tylko w weekend. No chyba, że zacznę wstawać o 4 rano... ale na to się nie zanosi. :D Pozdrawiam, Kasia.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się pomysł nba taką listę. Ja mam od kilku lat swoją, na której odhaczam moje poranne rytuały i najważniejsze rzeczy na dany dzień. Warto także przeczytać książkę Elroda Hala "Fenomen poranka" - pomogła mi uporządkować parę spraw:)
OdpowiedzUsuńKiedyś o tej książce czytałam na czyimś blogu ale nie mogłam sobie przypomnieć gdzie i odpuściłam szukanie :) Wielkie dzięki za przypomnienie tytułu i autora :)
UsuńAkurat poranki ma wyliczone co do minuty :D Piękne rzeczy robisz!
OdpowiedzUsuńZakochałam się w tej liście! Pobieram i drukuję - właśnie czegoś takie szukałam :) Chciałam zrobić sama, ale mnie od tego wybawiłaś ;)
OdpowiedzUsuńPiękne materiały <3 Ja z natury jestem chaotyczna i jeszcze nigdy nie udało mi się takich organizerów wypełniać regularnie ;)
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje prace i jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego talentu ! Po prostu śliczne - pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Bardzo mnie cieszy, że Ci się podobają :)
Usuń