Zestawienie ciekawych filmów i linków sierpnia, które warto zobaczyć

Sierpień mnie po prostu powalił na kolana, dosłownie i w przenośni. Tyle się działo i w sumie nadal będzie. Do tego ostatni tydzień po prostu był bardzo trudny z wielu względów. Najważniejsze jest to, żeby się nie poddawać. Dlatego post Pauliny z One Little Smile pomógł mi bardzo, a cytaty sobie zapisałam, żeby w trudnych chwilach do nich wracać.

Zacznę tym razem od seriali i filmów, które obejrzałam i które wywarły na mnie ogromne wrażenie. Są i takie, których historia mnie bardzo poruszyła, bo jak wiadomo, historie prawdziwe zawsze wpływają inaczej na człowieka, niż fikcja. Zacznijmy jednak od serialu dziwnego, ale także mocno wciągającego.

Miasteczko Wayward Pines. Przed jego obejrzeniem nie czytałam żadnych recenzji ani opisów. Po prostu włączyłam i oglądałam. Jeśli ktoś lubi filmy sci-fi i do tego thrillery to może się okazać, że ten go wciągnie tak jak mnie. Dawno nie oglądałam serialu, a nawet filmu z takim napięciem. Nie ma w nim nawet 1% nudy, ciągle się coś dzieje. Jestem po pierwszym sezonie. Chociaż ostatni odcinek mnie z jednej strony rozczarował, ale nie dlatego, że był nudny. Nie będę wam tu spoilerować, więc tylko napiszę, że biorę się za oglądanie drugiego sezonu. W tym serialu nie ma mowy o nudzie, jest w nim tyle grozy i napięcia, że człowiek nawet na chwilę nie odrywa oczu od ekranu.

Dzieci Ireny Sendlerowej bardzo przejmujący i niestety tragiczny film. Chociaż jest on z 2009 roku, to dopiero teraz go obejrzałam i wiem już dlaczego tak późno. Jest to bardzo smutna historia, która poruszyła każdą część mojego ciała. Miałam łzy w oczach od ogromu tragedii. Z drugiej strony historia ta jest ukazana i tak bardzo płasko, bez pobocznych wątków, bez rozwoju akcji. Jednak dla mnie i tak dobrze, bo większego zła i tragedii bym nie dała rady obejrzeć.

Focus. Oh co to był za film. Napięcie, ta gra aktorska, akcja. Niestety tak w połowie zaczynam wątpić, czy on jest naprawdę taki dobry. Nadal czekam, aż się znowu rozkręci, mijają minuty i nic. Film nagle stracił coś tak świetnego, tę akcję, nagle stał się po prostu nudny. Główny bohater najpierw umiera, potem okazuje się, że to ściema. Jest to film o złodziejach, tak dokładnie o złodziejach, którzy kradną na ogromną skalę, robią przekręty, kłamią, i manipulują ludźmi. Oczywiście jest miłość i rozwój uczucia, każdy zostaje wykorzystany przez drugą osobę, a koniec jest tak niespodziany, że aż siedzisz ze szczęką na podłodze i zastanawiasz się, co tu poszło nie tak.

Śmietanka towarzyska (Café Society), reż. Woody Allen, czyli lekki film o niespełnionej miłości. Zauroczyło mnie to w nim, że świat był pokazany z perspektywy lat trzydziestych. Wood Allen pokazał świat w lekki, cukierkowy sposób i do tego ten kontrast między Los Angeles i Nowym Jorkiem. Totalna frywolność i romanse dodały tylko pikanterii. Główny bohater przyjeżdża z Nowego Jorku do słonecznego miasta aniołów i tutaj znajduje miłość. Zakochuje się w (chciałam napisać pięknej Vonnie, ale niestety nie przejdzie). Czemu? Dowiecie się, kiedy go obejrzycie, ale mogę wam powiedzieć, że Vonnie gra Kristin Stewart, aktorka jak dla mnie jednej miny. Kompletnie mi tutaj nie pasuje. Perypetie tej miłość są głównym wątkiem tego filmu.

Książka Promyczek Kim Holden. Recenzja książki, jaką napisała Kinga z Zaparzę Ci herbatę, jest po prostu zachwycająca. Tak przekonująca. Kinga przekazała wszystkie ważne aspekty tej książki. Gdy zobaczyłam ją na jej zdjęciu: gruba, opasła książka, o wdzięcznej nazwie "Promyczek" to pomyślałam, że to jest właśnie, to czego szukam. I czekałam na recenzję z niecierpliwością. 

Wiecie już, że Bullet Journal wszedł na stałe do mojego życia. Oczywiście to wszystko za sprawą Kasi z Worqshop, która pokazuje na swoim blogu co i jak. Natomiast, Kasia z bloga Wyspa Inspiracji w swoim poście pokazuje jak kreatywnie można wykorzystać bujo i co tam zapisywać. Koniecznie zajrzyjcie, bo pomysły są super. Zwłaszcza ten z mapą Polski.

Dagmara z bloga e-planowaniekariery wrzuciła niedawno kolejnego świetnego posta. W sumie jest to zestawienie z opisem blogów traktujących o karierze. Bardzo przydatne w momencie, kiedy poszukujemy informacji związanych z karierą, blogowaniem, rozwojem.

Zastanawialiście się jakby życie wyglądało bez chemii? Oczywiście jest jej tak mnóstwo dookoła, że nie ma możliwości się jej pozbyć. Dlatego chociaż trochę trzeba ją wyeliminować ze swojego świata.

Dużo o tym czytam i ze względu na moją alergię (oczywiście lekarze rozkładają ręce) eliminuję niektóre rzeczy. Na początku były to kosmetyki, potem jedzenie, a teraz czas na eco sprzątanie. Dlatego mam dla Was post jak można zrobić samemu podstawowe środki czystości.

Mieliście kiedyś problem z przypomnieniem sobie nazwy filmu? Ja mam niestety tak zawsze, ponieważ pamiętam jego treść, ale nie pamiętam tytułu. Ostatnio rzuciła mi się w oczy stronka, która może nam to ułatwić - whatismymovie.com, lecz nie zawsze wyszukuje prawidłowy film z tego, co zauważyłam. W sumie mnie to nie dziwi, bo jest ich mnóstwo, ale zawsze można spróbować. Więc do dzieła. Jedyną przeszkodzą może okazać się to, że jest ona tylko w języku angielskim.

Ostatnio sobie wymyśliłam, że chciałabym pojechać na Alaskę. Wiem, że to może wydać się dość dziwne, ale bardzo mnie fascynuje ten zakątek świata. Może jednak przed Alaską powinnam się wybrać na Islandię? Jak myślicie? Nie mam pojęcia czy są one zbliżone do siebie. Jednak Alaska to bardzo daleka podróż, już lepiej jest z Islandią. Jednak tym razem mam dla Was post Angeliki o Berlinie i Pauli o Dubrowniku oraz Joasi o Porto. Piękne miejsca i chociaż nie są Alaską to i tak warto je odwiedzić.

Jeśli znacie jakąś stronę lub bloga, który jest o Alasce to z chęcią przygarnę :) Szukałam, szukałam i niestety nic nie znalazłam. Natomiast, miesiąc sierpień dobiegł końca i czas zaplanować nowy razem z bujo, a następny post już nie długo. Będzie podsumowaniem moich celów sierpniowych, jak mi poszło i czy ma to jakiś sens w ogóle.