Szycie jest bardzo przyjemnym zajęciem, a z drugiej strony jest bardzo kreatywne, ale też wymaga podstawowej wiedzy. Dlatego dzisiaj mam dla Was post o tym,
jak uszyć poszewkę na poduszkę. Jest to bardzo prosta sprawa, a z moją pomocą i grafiką, którą dla Was przygotowałam pójdzie Wam bez problemu.
Wiecie już pewnie z poprzednich moich postów, że kupiliśmy mieszkanie, więc teraz trzeba je urządzić. Skoro fachowcy zajmują się swoją pracą to ja mogę się zając tym, co mi najbardziej odpowiada i będzie częściom naszego nowego domu. Mamy taki PRL-owski fotel pomalowany na szary mat i przydałaby mu się jakaś podusia.
Poduszki uwielbiam. Tworzą one niepowtarzalny klimat. Nadają każdemu pomieszczeniu miękkości i przytulności. Znalazłam w swoich szpargałach skrawek
materiału białego w kropki brązowe i wiem, że będzie idealnie pasował do szarego matowego fotelu, z obiciem w kolorze pudrowego różu. Co doda fotelowi trochę
finezji i stanie się ciekawym elementem wnętrza.
Poniżej grafika, która pomoże wam w przygotowaniu się do uszycia poszewki. Lubię, gdy wszystko robi się szybko i bez problemowo, nie lubię marnowania czasu
i zastanawiania się nad tym, jak to ugryźć. Do takiej grafiki zawsze można wrócić i bezproblemowo uszyć kolejne poszewki.
1. Różowa strzałka pokazuje nam, który bok ma być złożony do środka jako pierwszy
2. Niebieska strzałka pokazuje, że lewy bok ma być złożony do środka jako drugi
3. Czarne przerywane linie - są to linie, które pokazują w którym miejscu trzeba zszyć materiał
PAMIĘTAJ: Zszywaj wszystko na lewej stronie. Do tego idealne odmierzenie jest podstawą, żeby poszewka wyszła takiej wielkości, jaką potrzebujemy. Dobrze
jest zaznaczyć, w którym miejscu będzie przebiegać szew. Tym sposobem unikniemy krzywych boków.
Prawda, że wygląda na łatwe? Podejmiecie się tego zadania? Mnie zajęło uszycie tej poszewki jakieś 15 minut, włącznie z wymierzeniem, a grafika (wzór), którą przygotowałam sobie wcześniej, pomogła mi w nie marnowaniu czasu i od razu mogłam wziąć się do pracy.
Świetna! Muszę znaleźć tkaninę w balony i uszyję. :)
OdpowiedzUsuńTkanina w balony musi wyglądać super :)
UsuńSzyję trochę, poduszki też, bo uwielbiam, ale kursików nie umiem robić. Twój z pewnością przyda się wielu zielonym w tym temacie:)
OdpowiedzUsuńFajny materiał :) Lubię kropki
OdpowiedzUsuńTeż lubię :)
UsuńŚwietna instrukcja:) buziaki Aga
OdpowiedzUsuńSzyłam kiedyś poszewkę... ręcznie! Gdy jeszcze nie miałam maszyny :P
OdpowiedzUsuńTeż się da ręcznie :) Chociaż na maszynie o wiele szybciej :P
UsuńSuper post, bardzo przydatny! Sama mam w domu jedną taką poduszkę, na którą ciężko jest mi znaleźć poszewkę - może spróbuję więc sama uszyć :)
OdpowiedzUsuńTo jest bardzo proste. Więc próbuj :)
UsuńNo właśnie mam w planach szycie poszewek w jesiennych klimatach, więc wpis spadł mi z nieba :)
OdpowiedzUsuńBardzo mnie to cieszy :)
UsuńBardzo mi się podoba :) Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńChciałabym się tego podjąć, choć mam duże braki jeśli chodzi o szycie i różnie z tym może być. Ale w końcu do odważnych świat należy, a jest tyle fajnych wzorów :)
OdpowiedzUsuńAle śliczna! :)
OdpowiedzUsuńTen materiał jest świetny <3 Chyba muszę poszukać czegoś podobnego i podjąć wyzwanie "uszyj poszewki sama", bo idealnie pasowałyby do naszej czarnej sofy :)
OdpowiedzUsuń