Kolejny miesiąc, kolejna tapeta zawitała na blogu. Czerwiec zaskakiwał nas pogodą. Raz dni był piękne i słoneczne, a potem topiły się w strugach deszczu. Więc w końcu mam nadzieję, że zawita do nas piękne lato, a my będziemy się ogrzewać w blasku słońca i sączyć ulubiony koktajl na naszych balkonach pośród zielonych i kwitnących roślin.
Tym razem tapetę na lipiec opanował nagietek. Ostatnio dużo o nim czytałam, ze względu na jego lecznicze właściwości. Nie korzystałam jeszcze z jego dobroci, ale to właśnie on mnie zainspirował do zrobienia lipcowej tapety. Chciałam, żeby była jasna i przyjemna. Nagietek sprawił się tutaj idealnie na tle szarości.
Poniżej do pobrania tapeta na ekran monitora. Pliki są do użytku własnego,
niekomercyjnego. Można przekazywać link dalej, ale nie wolno ich
odsprzedawać, ani modyfikować. Miłego korzystania z tapety.
Uwielbiam nagietki, chociaż kojarzę je jako bardziej pomarańczowe, niż żółte. Mi ten wianuszek też skojarzył się trochę z goździkami :)
OdpowiedzUsuń<3 merci!
OdpowiedzUsuńAle ten czas szybko leci, nie mogę się nadziwić :]
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Martyna z Wpuszczona w maliny
Za szybko :)
Usuń